Chciałbym móc tak powiedzieć,ale główny bohater jest strasznie denerwującą postacią.Jego niezdecydowanie w drugiej części nadal doprowadza mnie do szału,więc...Wszystko jest w należytym porządku:),bo podobnie jak przy L'Auberge Espagnole bawiłem się świetnie.Zarówno "jedynka"jak i "dwójka" mają swój specyficzny klimat,jedyne co troszeczkę razi(choć bardziej raziło w jedynce),to to,że role pozostałych "studentów",nie są zbyt rozwinięte.Warto obejrzeć.