Bohaterowie starsi o kilka lat i jednocześnie tak prawdziwi w tym niedojrzałym dorastaniu. Żałuję, że scenarzysta skupił się na kobietach głónego bohatera, i nie rozwinął wątków wszystkich znajomych, ale z drugiej strony tak to właśnie wygląda: zmieniając tryb życia nie ma się już czasu na wszystkich znajomych, pojawiają się śluby, narodziny i wyjazdy. Druga część stała mi się równie bliska jak pierwsza; nieważne, lepsza czy gorsza, cudownie bylo znowu zobaczyć tych ludzi. Trzecią też bym obejrzałą, gdyby powstała...